Tradycją było, że dzieci pierwszokomunijne już czwartego lub
szóstego dnia po Pierwszej Komunii świętej wyjeżdżały
do jakiegoś Sanktuarium. Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach
lub do Częstochowy lub do Czarnej. Tam
- w miejscu tak znamiennym - jak gdyby dla „utrwalenia” ich
Pierwszego Pełnego Uczestnictwa we Mszy świętej,
w strojach komunijnych spotykały się ze swoim wielkim Przyjacielem
Jezusem. Eucharystia, to dar najpiękniejszy. W tym roku, z przyczyn
oczywistych, wyjazdów nie było. Drodzy Rodzice! Niechaj Cud
Pierwszej Komunii świętej trwa w sercach Waszych dzieci. Każda Msza
święta jest Cudem. Każda Komunia święta jest pierwsza –
Najważniejsza Sprawa w Życiu.
Jezus wzywa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie
przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk 10,
14b). Dzieci w czasach Jezusa, z punktu widzenia ówczesnego prawa
nie miały nic do powiedzenia,
a pozbawione jakichkolwiek praw były całkowicie zdane na swoich
opiekunów. Ci z kolei starali się zapewnić dzieciom opiekę i warunki
do życia, przekazać wzorce moralne i społeczne, a tym samym wychować
je na dojrzałych ludzi. Zależność dzieci od rodziców, opierającą się
na miłości i zaufaniu, Biblia pochwala.
Przenosząc to na Twoją, drogi Rodzicu, relację z Bogiem: Dzisiaj
słowa typu „wszystkie dzieci są nasze” tracą aplauz.
To Rodzice ponoszą odpowiedzialność za wychowanie. Pan rozliczy nas,
gdy czas nastanie.
W ostatnim tygodniu miałam okazję być w Łagiewnikach. Adorując tam
Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, przy grobie św. Siostry
Faustyny myślałam o dzieciach, które w tym roku tutaj być nie mogły.
Oczami wyobraźni widziałam Jezusa spotykającego się tutaj z Siostrą
Faustyną. Kiedy na monstrancję padł promień słońca zrozumiałam, że
ON tutaj JEST. Serce jakby zatrzymało się na chwilę, oczy przybrały
barwę nieba. Jezu, ufam Tobie!
Św. Jan Paweł II powiedział kiedyś do dzieci: „Papież liczy bardzo
na Wasze modlitwy. Musimy się razem wiele modlić, ażeby ludzkość, a
żyje na ziemi wiele miliardów ludzi, stawała się coraz bardziej
rodziną Bożą, ażeby mogła żyć w pokoju”.
Kochane Dzieciaki, drodzy Rodzice! Do zobaczenia w Łagiewnikach!
Może w przyszłym roku...
Jadwiga Kulik